Zastępcza wersja wydarzeń (Francis Bacon)
Krzysztof Rębowski
Goryl z zoo w Cincinnati
został zastrzelony
przy próbie dotknięcia
dziecka które nielegalnie
przedostało się na wybieg
w niedzielne popołudnie
Goryl Harambre nie był
niczemu winien dotknął malca
wskazującym palcem
za co został uśmiercony
kulą z magnum
kaliber 44
wśród okrzyków
podnieconej publiczności
czarny dzień dla populacji
amerykańskich goryli
dziecko żyje i ma się dobrze
pod opieką troskliwych rodziców
Próba portretu (Francis Bacon)
Krzysztof Rębowski
Zostało już mało czasu
piję ostatni toast
przechylając kieliszek
Hitler w euforii
po zwycięstwie
rozdaje autografy
jak gwiazda filmowa
Zamknięty
w ciasnej klatce
krzyczę w koszmarnym
śnie…
Na skraju
cywilizacji
wyposażonej
w mięsożerne
maszyny
A jeszcze wczoraj
było tak pięknie…
Wrestling (Francis Bacon)
Krzysztof Rębowski
Posiadałem kiedyś
stado przyjaciół
w geście zachwytu
wybili mi zęby
Teraz pluję
w zupę
podróżnym
na dworcu
Zachwycam się
pięknem muszli
klozetowej
Posłałem cios
w szczękę przybłędzie
który sprofanował
moje uczucia
Pochodzę ze wsi
niektórzy przechodzą
na mój widok
na drugą stronę ulicy
Nie wstydzę się sztuki
jest uczciwa do bólu!
Studium nagości (Francis Bacon)
Krzysztof Rębowski
Odpocznij chwilę
pod prysznicem
kolory urodzajne
w tym roku
cieszę się widokiem
dojrzałości!
ciało przekracza
kolejną granicę
intymnego spotkania
Tryptyk 1976 (Francis Bacon)
Krzysztof Rębowski
Przekręciłem w maszynce
do mięsa twoją twarz
z odrobiną nonszalancji
pamiętam pierwsze
spotkanie w zadymionej
kawiarni biednej dzielnicy
uszminkowane spojrzenia
prowadziły nas jak w transie
do obiecanego raju!
Studium Velasqeza 1950 (Francis Bacon)
Krzysztof Rębowski
Zapomniana modlitwa
skłoniła mnie do refleksji
Papież w fotelu na biegunach
z objawami demencji
Wepchnąłem mu do gardła
krzyk … aby zapamiętał
Francisa Bacona na usługach
mistrza Velasqeza
Wnętrze pokoju (Francis Bacon)
Krzysztof Rębowski
Chwała nagości
skręconej w konwulsjach
Geniusz wydany
na pastwę wilków
Podchodzących odważnie
pod ludzkie domostwa
Kieliszek wina
w hołdzie zamachowcom
Studiującym przenikliwie
brudne tatuaże
Studium ukrzyżowania (Francis Bacon)
Krzysztof Rębowski
Mój świat złożony z kilku gwoździ
zapisanych w spadku
Przez dobrotliwą ciotkę
pragnącą szczęścia artysty
Skazanego na porażkę
i kieliszek wina
Wbijam je w ciało
przechodnia
Zawieszonego na płótnie
pocieszam łagodnie …
Jutro i tak wyrzucę do śmieci
zmartwychwstanie trzeciego dnia!
Postać w trawie (Francis Bacon)
Krzysztof Rębowski
Znajomy artysta umiera
na bolesną przepuklinę
wspominając doczesne życie
Nie jestem w stanie mu pomóc
oblizując pędzle z farby
pożywnej jak krew!
Cisza na planie
Krzysztof Rębowski
Ostatnie pociągnięcie pędzla
po skupionej twarzy
wokół kamery
i donośny głos reżysera!
Pełna mobilizacja
na filmowym planie
pora wczuć się w rolę
Kostium służy pomocą
w dopracowaniu historycznych
szczegółów…
Dama z wyższych sfer
albo uliczna dziewczyna
pijąca wino w bramie
Proza życia
i prawda ekranu
w jednym momencie
Obnażona dusza
przed publicznością
łaknącą rozrywki
Zaklęta w sokoła
Krzysztof Rębowski
Zaklęta w sokoła
żeby nie było nudno
w aktorskim życiu
Kobieta w czerwieni
schodząca po bezkresnych
schodach
Czas na odprężenie
w trudach egzystencji
nadszedł właściwy moment…
Czarno – biała stylizacja
z Mistrza i Małgorzaty
kielich rozkoszy!
Za oknem rumaki
rwą się do odlotu
burza znad Jerozolimy
Dotarła do Wrocławia…
czas … już czas…
odlatują wieczorni wędrowcy!
Gotyk
Krzysztof Rębowski
Potencjalni odbiorcy
mojej sztuki widzą
tylko efekt finalny
Pod maską
z minionej epoki
żywa kobieta
Cóż… Życie
doświadczyło
okrutnie
Teraz ruiny
i angielska mgła
odtrutką na codzienność
Szczególny sposób
oddania siebie
publiczności
Czas mija…
kobieta w czerwieni
wznosi kielich do ust!
Teatralność
Krzysztof Rębowski
Opera mydlana
nazywana życiem
dłuży się w nieskończoność
Wymyślne kreacje
uliczna zabawa
już nie przynoszą efektu
Czas płynie nieubłaganie
wokoło średniowieczne
ruiny…
Biała dama
wychodzi z komnaty
przechadza się po zamku
Teatralność…
wyrazistość ruchu
i mimiki
Rola kobiety
polega na bezustannym
Nienasycenie (Jan Lebenstein)
Krzysztof Rębowski
Ostatni ptak
w żelaznej klatce
miota się pomiędzy
nagimi udami
Jedyny czas
w absurdalnym teatrze
wyzwolony z krępujących
norm moralnych
Kobieta w żółtym pokoju (Józef Czapski)
Krzysztof Rębowski
Pod powiekami
jej obraz
naszkicowany
w pośpiechu
Żółty fragment
rzeczywistości
którą trzeba będzie
za chwilę opuścić
Rozmowa zakochanych (Marek Żuławski)
Krzysztof Rębowski
To nie oznaka niemocy
ale dojrzałości…
nie mówię nic
Ty czekasz spokojna
w miłosnym spojrzeniu
Spadam (Tadeusz Kantor)
Krzysztof Rębowski
Dziś są moje urodziny
jak zawsze od kilkunastu lat
serpentyna wspomnień
nad bryłą słynnego kościoła
gdzie umarła moja klasa
Parasol (Tadeusz Kantor)
Krzysztof Rębowski
Przestałem pisać wiersze
malować obrazy
wszyscy artyści są starzy
i pozbawieni złudzeń
Umarłem dla świata
jak moja klasa
pełna brunatnych cieni
z przeszłości
Parasol dotrzymuje
mi towarzystwa
w słoneczne dni
pozbawione deszczu
Formy inspirujące (Alfred Lenica)
Krzysztof Rębowski
Zabolała mnie głowa
grzesznika pozbawionego złudzeń
do jakiego punktu wrócić
by się odnaleźć ?
Labirynt życia
przyciągający jak magnes
przedwczesne euforie
i dopiski hejterów