Kompozycja (Alfred Lenica)
Krzysztof Rębowski
Do wczoraj
wszystko było OK
sensualizm dziecięcego
odkrycia
Nie ruszałem się
z rzeczywistości
wymazanej z twardego
dysku
Chciałem szybko
i gwałtownie
a skończyłem nad ranem
z odrobiną sensu
Kompozycja (Alfred Lenica)
Krzysztof Rębowski
Do wczoraj
wszystko było OK
sensualizm dziecięcego
odkrycia
Nie ruszałem się
z rzeczywistości
wymazanej z twardego
dysku
Chciałem szybko
i gwałtownie
a skończyłem nad ranem
z odrobiną sensu
Ludzie nad morzem (Marek Żuławski)
Krzysztof Rębowski
Procesja ludzi
nie wiadomo skąd!
przyjechał pociąg
i wyrzucił ze swojego wnętrza
Magia morza
poruszająca zmysły
gorące kobiety
gotowe na każde zawołanie
Moment nieuwagi
w planach wczasowiczów
zawieszona na niebie
żółta piłka!
Pisarz i jego zmory (Jan Lebenstein)
Krzysztof Rębowski
Zgadza się… nie jestem nieśmiertelny!
człowiek piszący swoje prawdy
na papierze
Wystarczy zamknąć oczy
i już widać bezkres otaczającego szaleństwa
Punkt wyjścia do nowego świata
wytyczającego zbawczy kierunek!
Pasjans (Alfred Lenica)
Krzysztof Rębowski
Pasjans gra samotnych ludzi
Marszałek Piłsudski
też był odludkiem
zapatrzonym w karty
Z pozytywnym skutkiem
światowe wydarzenia
i los poszczególnego
człowieka
Nie wiadomo
co wydarzy się za moment
najszczęśliwsza chwila
czy grom z jasnego nieba!
Świątek (Eugeniusz Geppert)
Krzysztof Rębowski
Znalazłem wreszcie spokój
w cichym zakątku
gdzie anioł mówi dobranoc
Święty Józef
na usługach nieba
i Najświętsza Panna
Uciekająca na osiołku
przed rzezią niewiniątek
do bezpiecznej Polski!
Labirynt (Jan Lenica)
Krzysztof Rębowski
Nie wszystko
jest takie proste
jak nam się wydaje
Codzienne życie
nastrojowa farsa
lejek w otwartej głowie!
Los człowieka
myślącego w uproszczonej
konwencji…
Jezioro łabędzie (Jan Lenica)
Krzysztof Rębowski
Spotkanie z dziewczyną – łabędziem
jest ktoś … kto ofiaruje jej dozgonną miłość!
bal wydany przez księżną matkę
Czarnoksiężnik Rotbart z córką Odylią
łudząco podobną do Odetty
zło chełpi się zwycięstwem nad dobrem…
Odetta na wpół żywa
rzuca się ze skały
za namową Złego Ducha
Zygfryd słowami miłości
przywraca dziewczynę do życia
ptaki – łabędzie postępują
w ślad za nią…
Kantor i uczeń z Umarłej klasy (Tadeusz Kantor)
Krzysztof Rębowski
Dlaczego nie umarłem
wraz z nimi ?
uwiecznionymi
w pamięci …
Przybłęda z Wielopola Skrzyńskiego
Żyd urodzony na plebanii katolickiej
jak wyrzut wrażliwego sumienia!
Zatroskany o swój los
z tradycyjnym krzyżem
pustelnik w szkolnej ławce…
Kompozycja (Tadeusz Kantor)
Krzysztof Rębowski
Sierota i przybłęda
z Wielopola Skrzyńskiego
owładnięty sztukami pięknymi
Urodziny świętowane
w artystycznej atmosferze
aktorzy w odświętnych uniformach
Kęs rzeczywistości
rzucony na stół
męka Chrystusa
własnością całego świata!
Umarła klasa (Tadeusz Kantor)
Krzysztof Rębowski
Wnętrze opustoszałej klasy
w Bielkowie koło Osieka
latem 1972 roku…
Pustka śmierci
uczniowie wyprowadzeni
na rzeź!
Zdziecinniali staruszkowie
w rytmie
walca Françoise
Umarłe dzieciństwo
manekin przypominający trupa
Schulz i Witkacy w jednym
Początek i koniec
w lekcyjnej scenerii
mechanicznie
powtarzane skojarzenia
Umarła klasa
Mistrza Tadeusza!
Kantor i ojciec (Tadeusz Kantor)
Krzysztof Rębowski
Przywiązany do stereotypu
ojcowskiej miłości
który wyczerpał się
bardzo szybko
Skazany na dorosłość
u boku płaczliwej matki
i zaprzyjaźnionej plebanii
namiastki utraconego ojcostwa
Wózek dziecięcy (Tadeusz Kantor)
Krzysztof Rębowski
Nieliczne wspomnienia
dziecinnego wieku
opowiadam sobie
przed zaśnięciem
Dziecięcy wózek
prowadzony przez matkę
w noc faszystowskiego
koszmaru
Portrety matki (Tadeusz Kantor)
Krzysztof Rębowski
Uwieczniona na chwilę
chcę o niej pamiętać
aż po kres swojego
istnienia
Detale na sennych
poduszkach w rozpędzonej
rzeczywistości
Matka pod ścianą wspomnień
wybitnego syna!
Ptasznik (Władysław Hasior)
Krzysztof Rębowski
Główny bohater
na scenie
obnażający
swoje obsesje
Co na to powiedzą
ludzie?
gdy odlecą
ptaki?
Pora pakować
podróżne walizki!
o której odjeżdża
najbliższy pociąg?
W tłumie (Magdalena Abakanowicz)
Krzysztof Rębowski
Miłosna poezja
w anonimowym tłumie
coraz trudniej rozpoznać
indywidualny kształt …
Pragnienie miłości!
w ławicy ust
i oddechów
Ludzkie kadłuby
zaabsorbowane
pochłanianiem
Embriologia (Magdalena Abakanowicz)
Krzysztof Rębowski
Pikieta obrońców
nienarodzonych dzieci
obojętni przechodnie
Megafon deklamujący
wstrząsającą mantrę
policjant dłubiący w nosie
Kokony przydatne
do spożycia
w konsumpcyjnym
społeczeństwie
Twarze (Magdalena Abakanowicz)
Krzysztof Rębowski
Nie chcę już być człowiekiem
wpisanym w codzienne rytuały
setki spotykanych twarzy
stępiony instynkt samozachowawczy
Wybitny poeta na spotkaniu autorskim
żebraczka pod kościołem …
nabici na szpilkę jak zasuszone motyle
czuję się obco spoglądając w lustro!
Starzec (Magdalena Abakanowicz)
Krzysztof Rębowski
Skąd pewność
że doczekasz
sędziwego wieku?
Twarzy stępionej
znakami
czasu
Bolesną mądrością
nabitą na szpilkę
Jak czuje się aktor
w teatrze absurdu?
Wypowiadając kwestię
bez spoglądania w oczy…
Czarne wodospady (Władysław Hasior)
Krzysztof Rębowski
Sąsiad wyemigrował za ocean
sąsiadka tylko do Irlandii
cedzę przez zęby niewyraźne słowa
naciskam kolorowe guziki na pulpicie
Ciemność!
widzę ciemność…
przez czarne zwierciadło
Zapadam się w sobie
nie rozumiem nic
z otaczającej rzeczywistości
Ogniste ptaki (Władysław Hasior)
Krzysztof Rębowski
Dawno temu
mój ukochany krytyk
napisał o płonącym ptaku
w młodzieżowym piśmie
Teraz płonące ptaki
straszą w niemal każdym
ogrodzie
Unifikacja spełniona
jak apokalipsa
w prowincjonalnym kinie