Cóż silniejszego
Helena Krystyna Szymko
Cóż silniejszego –
może być nad miłość
gdy chwyta serce
w objęcia ze stali
my przy tej mocy
tak bezwolni i mali
poddając się sile
uczuciu kochania
co pragnieniami
świat cały przysłania
szaloną namiętnością
spala umysł i ciało
bez opamiętania
jak spragniony wędrowiec
w stadium bezsilności
spragniony kropli wody
tak łez słona rzeka
pochłania swym nurtem –
tonącego z miłości