Czarna kampania 2025
Maciej Jackiewicz
Gesty obłudy na palcach w hipokryzji mazane
kolejna czarna kampania się rozpoczyna
seanse nienawiści po obu stronach wina
kwietniowe słońce za mgłą budzi się nad ranem
Tyle padnie słów i zapiszą zdanie za zdaniem
na naszych oczach prawdy się powycina
i pęknie niczym nić jeszcze jednej arki lina
czy dogada się czarna owca z białym baranem?
Co skromnych i ubogich obchodzą te prezencje
te kolejne przemowy i słowa bez pokrycia
zostaną jak zwykle w cieniu blade eminencje
Połatają swe błędy na maszynach nie do szycia
napiszą nowe poezje i dla siebie intencje
nadzieje nam odebrawszy z normalnego życia