Czekasz na mnie na ławce
Zygmunt Jan Prusiński
CZEKASZ NA MNIE NA ŁAWCE
Martynie Trzeciak
Spóźniam się… Palisz papierosa,
a pieśń milcząca z liśćmi nuci
oczekiwany mój powrót.
Jestem niedaleko. Myślę o tobie,
jak cię dzisiaj kochać –
jest wiele sposobów w przyrodzie.
Rozgarniam gęste myśli. Schodzę
w dół pośród drzew i traw –
samoczynnie dośpiewuję akcenty.
Za mną szum moich śladów. Odbieram
skróty by zdążyć tę randkę obudzić,
zapewne przygotowana jesteś…
W tobie Martyno kwitną nuty. Dokończę
kolorowe pieszczoty ułożyć jak wiersz,
który wciąż błądzi – w kobiecie…
3.12.2010 – Ustka
Piątek 9:10
Wiersz z książki “Pasja i pasjanse”