dokąd wiedziesz drogo

dokąd wiedziesz drogo
Janusz Strugała

dopina się palto żywota
sfarbowane problemami
poplamione upadkami
było daniną kosmiczną
chwilami słodownią
grą jak w narkotycznym
transie
niedosytu garncem
tułaczką między łaskami
dawno skomponowanym
wierszem
los wciąż ponagla
dusza broni się zamętem
peszy ją nieświadomość
misją pisana rola
dni strome osłupieniem
tętnią coraz szybciej
dokąd wiedziesz drogo
zatrzymaj mnie
zaśpiewam ci jeszcze