Dziadek
Bronisława Góralczyk
nie miałam dziadka ale marzyłam
że jest tuż obok że się uśmiecha
że krzyknie do mnie (może gdzieś z nieba)
a czasem nawet o dziadku śniłam
i śmiał się do mnie w tym śnie dziecięcym
i tak serdecznie tulił w ramionach
jak kiedyś babcia (a dziadka żona)
i za to kocham go dziś najwięcej
Gliwice 22.01.2018 r.