Gdzieś po drodze zgubiłam wspomnienia…
Bronisława Góralczyk
Gdzieś po drodze zgubiłam wspomnienia…
Kto je znajdzie niech odda je, proszę,
choć są z dawna, z epoki kamienia
i kosztują niewiele – trzy grosze.
Takie tanie wspomnienia, a jednak –
dla mnie warte są wszystkie ogromnie;
chcę się z nimi, jak z siostrą pożegnać,
gdy się znajdą na moment koło mnie.
Koło wspomnień zatoczy się cudnie,
potem zjedzie gdzieś w otchłań bezkresną,
a gdy przyjdzie pogodne południe –
moje dzieje pogasną i szczezną.
Gliwice 28.04.2022 r.