Jesień
O tej porze w moim lesie,
krzyk podnoszą smukłe drzewa.
Słońce za drzewami się chowa,
i ptak smutniej śpiewa.
Grzyb wysypał się obficie,
maślaczek i kozaczek czeka.
Drzewa ochrą się mienią,
a korony gubią liście.
Cieszy się wiatr że las kołysze,
i świetnie się czuje.
Z pokorą lato jesieni ustępuje.
Świat jest dziwny niesamowicie.
Wczoraj jeszcze lato,
a tu mamy jesień.