Jesienna kabała

Jesienna kabała
Bronisława Góralczyk

Jesiennie wróży październik rudawy;
miast talii rozłożył miedziane liście
I hojnie stawia pasjansa ciekawym,
a oni ufają, że im się ziści…

Nie wierzcie liściom obłudnym i zmiennym,
ogromnie zgniewanym, że czas ich minął!…
Nie spełnią żadnej kabały jesiennej,
bo z wiatrem popędzą – jak Pendolino!

Czy kiedyś wrócą? Powrócą na pewno;
zielone jak dawniej i w czas wiosenny…
a wiosną spełnią kabałę jesienną:
Cyganka… i wierny jej król czerwienny.

Gliwice 17.10.2007 r.