Jeszcze kilka dni
Janusz Strugała
słyszę szepty twoich oczu
czuję niematerialne sygnały
serce zgłodniałe stygnie
śpiewam głośno
niech wieczorny wiatr
poniesie nuty tęsknoty
gasną źrenice dnia
księżyc zapłonął niepokojem
niczego nie ukrywa
widzi ciebie strapioną
chce pomóc
spływa mi na twarz
ciepło twoich dłoni
jeszcze kilka dni
myśli kłębią się w głowie
nocne powietrze wrogiem amoku
farbą ciszy sieje wokół
zasypiam niespełniony