Konfesja (z cyklu Stan Rzeczy)
Marian Jedlecki
Otóż – czy dowiem się wreszcie u kresu Czasu
kiedy nie będę mógł już pytać
dlaczego Ukrzyżowany nie chce wyjaśnić
każdą z udręk świetlistego kresu
którym jest Niebo
może przypomni obietnicę Piotra
a ja w zamian za to cośmy mu zrobili
zapomnę kroplę krwi tej udręki
która parzy mnie w moim czasie
parzy mnie każdą chwilą
wiec muszę grzeszyć
aby On nie musiał umierać daremnie
modlę się o czyścieć każdego dnia
więc nie oszukuj mnie Piotrze słowem i gestem
dopóki jestem otulony poezją w zamyśle
i nie powtarzaj że miłość mnie boli
kiedy każde Jutro wietrzy żywy zapach jej koloru
w moich dłoniach niecierpliwych
bo w ich muszlach błądzi tylko echo