Konstrukcja
Teresa Klimek Janota
Jak dźwigać własny ból kiedy układ nerwowy pokazuje,
że nie jestem gotowa oprzeć się o ciebie. Powinnam dać ci
nagrodę za najpiękniejszy słup,
były podwaliny i oczep, było przenoszenie ciężaru
i ekspresja ramion, a zaraz potem płacz.
Ułożeni przy sobie jak drewniane bale, ty wspomniałeś
o konstrukcji wieńcowej, ja chciałam
przeszklonych
ścian,
– nie było siły wiązania na tak zwany zrąb.
Został po tobie ból, najbardziej nieobiektywny
środek, wyniesiony nad resztę.
5.02.2019