Luty Luty Sylwia Błeńska nastałeś i słońce w skutych mrozem zwierciadłach bielą usłane pola sople na drzewach kryształy kruki naprzeciw wiatru w mroźną zamieć wpatrzone pochyleni zimowi wieszczowie jak sępy spragnione jadła nastałeś mroźny poranek