Luty
Helena Szymko
Mroźny poranek -ze słońcem się wita
skostniała ziemia perlistym śniegiem pokryta
gdzie okiem sięgnąć, cała ziemia w bieli
zimowy miesiąc luty nas wita
zimowy miesiąc podkuł swe buty
czerwieni nosy i szczypie w uszy
swoją władzą wciąż się zachwyca
bieluśkim śniegiem wszystko oprószył
jak długo jeszcze będzie tak mroził
jak długo luty będzie się puszył
byle do wiosny, byle do marca
a potem luty – niechaj już chowa
podkute lodem zimowe buty