Mezalians
Bronisława Góralczyk
Ona jest rzeką maleńką, on zaś jest oceanem;
ona uboga w wodę, a on wszech wód jest panem.
Ona jest gwiazdką na niebie, on zaś jest słońca bratem;
ona punkcikiem świetlnym, on rządzi światła światem.
Ona w miłości rozkwita, on zaś z wyznaniem zwleka;
ona o ślub już pyta, a on wciąż milczy… Czeka…
Panna jest pewna do końca, kawaler wciąż zdziwiony:
Ona ma zostać żoną? Czy takiej chciałem żony?…
Ona jest bardzo przejęta, on robi sobie kpiny;
ona ma wielkie święto, on “tylko” zaślubiny…
Kapłan już złączył ich losy, już stułą związał dłonie;
ona poddaną będzie, a on – jak król na tronie.
Gliwice 21.07.2007 r.