Mgła nad miastem
Helena Szymko
Mgła otuliła wszystko niczym biały welon –
przysłaniając poranny widok uśpionego miasta
przemieszczała się – ukazując
prześwity drzew i roślinności
miasto stopniowo wyłaniało się
z jej mglistej szaty
osuwała się z dachów pobliskich domów
rozpływała – stopniowo zanikała
słońce rozbudzone porannym trelem
słało na ziemię życiodajne promienie
darząc ziemię energią która syci roślinność
wszystko wokół rozkwitało
nawet pobliska rzeka połyskiwała jak lustro
od słonecznych promieni –
tańczyły na jej odbijającej światło powierzchni
niczym złociste smugi mieniły się iskrzy
natura wciąż nas otacza cudami przyrody
syci urokiem najpiękniejszych krajobrazów
które sprawiają radość oku
cieszmy się – że mamy tak cudowne miejsce
gdzie nasza cywilizacja może istnieć
na naszej pięknej – planecie ziemi