Miano
Bronisława Góralczyk
Poszukuję uparcie nazw dla życia zdarzeń.
Dla tych nocnych, wyśnionych smutno i wesoło,
Dla tych dziennych, co toczą i dzieją się wkoło,
Co już nigdy nie wejdą w krąg najskrytszych marzeń.
Już przez lata tak szukam i znależć nie mogę.
Pośród słów spotykanych, długich jak pacierze,
Tylko takie się ciągną, co ich nikt nie bierze,
Co z rozmysłem kierują na fałszywą drogę.
A gdy wreszcie odnajdę, nazwę fakty one –
To odetchnę najświeższym, najzdrowszym powietrzem.
A ich miano – jak flagę powieszę na wietrze,
I wykrzyknę najgłośniej: – Zadanie skończone!
Gliwice 11.07.2007 r.