***(mój aniele)
Ewa Maciejewska
mój aniele
grudniowy
rozsypujesz słowa
otuchy białym
płatkiem
tkasz
chustę opieki
rozbielonych szarości
podajesz dłoń
kiedy potykam się
o brzeg wyparcia
w kaskadach zapomnienia
rozpalasz płomień
miłości
nie zapłaczę czuwasz
niestrudzenie