Czekam na Ciebie
pomiędzy wczoraj i dniem dzisiejszym,
na moście złudzeń zgubiłam marzenia
co spłynęły szybko z czasu nurtem.
Betonowe kolumny drapią chmury
a ja nocami prześcieradło,
samotność jest bezlitosna jak stalowe liny
co powstrzymują mą duszę przed lotem do nieba.
Nie zapomnij o mnie,
gdy przekroczę granicę unicestwienia.
Izabella Teresa Kostka, 2019