Morze przybrane
w skiby srebrne
muskało delikatnie
brzeg w pianie
Kochaliśmy się nocą
przy księżycu co swą mocą
wysrebrzył ciała miłością
a morze zalało czułością
Usta nasze uwięzione
na policzkach czerwone
różyczki wymalowane
dotykiem dopieszczane
Ciała zastygły prawie
o tym księżyc powie
w całusach dreszczach
na złotych piaskach