Nadzieja
Gabriela Przybyszewska
Nadzieja wszystkie barwy przybiera
nie jest matką głupców
nadzieja może skruszyć mury
i twarde serca rozmiękczyć
nadzieja jest jak wiara
trzeba ją mieć w sobie
bo kiedy wątpisz
pod szarością obleczona
niechciana w kącie siedzi
nadzieja jest jak płonąca świeca w licharzu
gdy nic jej nie przeszkadza
przy niej jaśnieje nasze oblicze
nie straszą nas cienie nieodkryte
nadzieja to dobry przyjaciel
on też nie odpuszcza
znajduje argumenty by nie opadły
ręce w zniechęceniu
nadzieja wszystkie pory roku
przywdziewa
zimą na krótki czas usypia
i kiedy przyjdzie odpowiednia pora, jesteśmy gotowi
wraca, jest z nami.
Nadzieja jest też biała
jak mgła
jak płatki śniegu
i białe łabędzie
za nami wspomnienia
już przeżyte
przed nami jakaś historia
ukryta za mgłą
może Bóg da nam bilet
do lepszego świata