Nie bój się osy
Zygmunt Jan Prusiński
Układam samotne noce – prawie nie śpię
słucham muzyki do snu – a jednak myślę o tobie
żeby tylko osa minęła twój otwarty uśmiech…
Sposobie pejzaże o Wenecji szukam w nich
że krzykniesz może na którymś obrazie ręka
macha ku moim oczom.
To nic że wiersz więcej mówi niż ja zagubiony
mężczyzna – może zasypiasz tuląc mnie
w pasjansach z kart dnia.
Pragnę rękę położyć tam gdzie soki
spijam z tego krzaka który otwiera
słodką tajemnicę nocy.
27.10.2014 – Ustka
Poniedziałek 4:31
Wiersz z książki “Zbudzisz we mnie rozkwit dźwięków”