Nowe oblicze Lata
Wiesława Kądziołka
Słoneczne letnie promienie
ociepliły wirusowe ograniczenia.
Urosła nam różowa nadzieja i wiara,
że Nowa Świadomość usunie skrzywienia.
Pobudzając do działania sumienia,
nieetyczność wyciągnie z cienia.
Byśmy bezpiecznie cieszyli się latem,
żyli z bliskimi, jak dobry brat z bratem.
Podziw budzi arcydzieło lata- Róża,
jej zmysłowy aromat czasem odurza.
Świat już nie jest taki szary ani ponury,
rozkoszujemy się teraz darami natury.
Bez trwogi przytulamy przyjaciół,
powoli obalając podziału mury.
Stopniowo Nowy Świat powstaje,
czy nastąpi też rozkwit kultury?
Bez lęku odwiedzamy inne kraje,
cieszy nas wakacyjna swoboda.
Powoli do lamusa odchodzi,
ta nieznośna covidowa moda.
Lato odziane w niezwykłą siłę,
lecz bez użycia zbrojnego oręża,
serca zastygłe na miłość otwiera,
wpływając na niejednego męża.
Po pandemii Ziemia się pozbiera,
wrócą do nas znów radosne chwile.
Normalność już prawie zwycięża,
a strach ??? – wreszcie umiera!!!