Nutą niepewności
Janusz Strugała
Zostawia za sobą wygasłe wspomnienia
Bez litości zabiera dni i lata
Ale to mój czas na Ziemi,
w kosmosie,
w tym co niepojęte
Tułam się w nim między absurdem
a rubaszną komedią
Między nocą i dniem
Na nic prośby, modlitwy
Wieczne życie nie ma sensu
Wszystko ma początek i koniec
Na nic żal i trauma,
słowa wysypane z koperty
z adresem miłość
Siwieją poranki, spadły liście marzeń
Krew pulsuje nutą niepewności
Czekam…