O trudnej sztuce pisania
Czesław Paweł Pobiedziński
Znacie to, Panie i Panowie,
Być może zbędne tłumaczenie
Poeta to jest taki człowiek
Co zwykłe ludzkie ma pragnienie
Twórcze pragnienie, wiedzy głód,
Więc rozumiecie ten mój trud
Niby dwa rymy, żadna łacha
A trud na dwa utwory Bacha
Ale na wszystko jest taktyka
Więc bach, i wiersze jak muzyka
Po każdym zgrabnym słowie ciach,
Łykam więc łyczek mówiąc: bach!
Nie jestem jakiś tam słabeusz
Tydzień i drugi „Pan Tadeusz”
Albo trzy dni i macie oto
Wierszem jest napisany „Potop”
Ale czasami tak się zdarzy
Litr się zużyje, nie zajarzy
O takim wspomną: z tego słynął
Tytuł napisał i popłynął
01.01.2008r.