Odbieranie miłości
Zygmunt Jan Prusiński
Te buty dalej nie pójdą
muszę kupić nowe
gdzieś w kącie na straganie
niech będą tenisówki.
Jest maj kapryśny
tyle zapisanych planów
pajęczy się jak pijak
wracający do domu.
Drga struna na wietrze
nie dotykam z lęku
w otwartej przestrzeni
gubię swoje życie.
Podpowiada mi morze
bym się odwrócił
słońce jest zupełnie
po drugiej stronie.
5.5.2012 – Ustka
Wiersz z książki “Córka Wiatru”