Odpoczynek …mój Tata
Małgorzata Orzechowska Brol
między tatarakiem
a żabim oczkiem
tafla wody zachodzącego słonka
dzień kończy się radością
drzewa pochyliły korony
w cieniu po całym dniu
odpoczywałeś TATO
korony robiły wygodne łoże
chmury podarowały Ci
różową pierzynkę
nie ma straconych chwil
po całym dniu w polu
Twoje plecy zranione
wojennymi kulami
jakże często bolały
byłam za mała by Ci pomóc