Oswojenie czasu
Zygmunt Jan Prusiński
OSWOJENIE CZASU
Poniekąd masz rację
kiedy stoisz na balkonie.
Wracasz małymi kroczkami
do tamtych lat w Nowej Rudzie.
Nie da się opisać owych rys
szyba w oknie chroni zadumę.
Gołąb przybył – na parapecie
zostawił ode mnie wiadomość.
Zaduma płonie jak ognisko
równa się namiastka czegoś.
Werble nie przestają i kobzy
wciąż nadęte – kawalkada trwa.
Więc stoisz na tym balkonie
i zapisujesz to co widzisz. –
Małą uliczkę skradającą się
by wyjść z miasta ku świtom.
27.1.2013 – Ustka
Niedziela 7:00
Wiersz z książki “Poetyckie tango”