pa Ryż
Marek Górynowicz
trzeszczący łańcuch
i dwa gumowe pedały
Bonjour Paris
jazz na na początek
z przepoconym shirtem
po obłokach oniemienia
w tęczowym koszyku
chat noir i wiadomość
dobre wino kup kotku
co nie drapiesz w francuskie noce
przeciwnie do tego rudego spryciarza
i koniecznie teraz musi padać
deszcz
velib zostaw przy stacji Blanche
twoja płochliwa – Ryża cnotka
wieczorem
z ulic grzechu uciekniemy
do konfesjonału nocnych wyznań
gardząc niesmakiem pa – Ryża