Pan od wiewiórek
Krzysztof Rębowski
Nosił cuchnące ubranie
wspomnienie pasiaka
Pokazywał jamę w ciele
pozostałość wyciętego biodra
Nosił okulary na sznurku
wybierał z koszów odpadki
Meldował się w złych snach
przepisowo po niemiecku
apelowy plac znajdował się
tuż za jego domem
Karmił w parku głodne wiewiórki
przybiegały na dźwięk jego głosu
odszedł na zawsze w zimowy poranek
numer i pasiak zabierając ze sobą