Pięć białych róż
Zygmunt Jan Prusiński
Motto: „…i będę winna prawdy i ognia
rozpalenia w poezji Zygmunta. Trudno”!
– Penelopa Ewa Bednarz –
Nie we wszystkim jestem odważny –
ze mną trzeba zupełnie inaczej.
Opieram się o łuk tęczy –
wiersze spadają jak pioruny.
Błyskawicznie chwytam błyskawice,
ściągam je by zmiękczyć ziemię.
W ogrodzie rośnie pięć białych róż –
dbam o nie jak o twe ciało poranne.
W tej namiętności szeleści modlitwa,
rozkwita we mnie czułość kochanka.
Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie –
by służyć ci w każdej miłosnej chwili.
16.3.2012 – Ustka
Piątek 13:13