mieliśmy być lepsi
mądrzejsi solidarni
po śmierci Papieża
Jana Pawła II
i co nic
obiecywaliśmy skończyć
z wszelkimi waśniami
kiedy wiele zacnych ludzi
z Głową Państwa na czele
zginęło w katastrofie
pod Smoleńskiem
i co nic
a jacy będziemy
gdy skończy się epidemia
i przeżyjemy
czy tacy sami
czy może inni
czy znów…