Przytuliłaś się do trawy
Zygmunt Jan Prusiński
PRZYTULIŁAŚ SIĘ DO TRAWY
Magdalenie Serafin
Uwielbiam to spojrzenie…
Kobieta leży na trawie i rysuje myślami;
może o mnie?
Nie stygną zmysły w moim świecie.
Dotykanie pieszczotliwe
jak biały bez dotykany wiatrem.
Magdaleno z dużymi oczami,
patrz na mnie przez te chwile,
póki wskazówka zegara
nie minie godziny później.
Chcę się nacieszyć kobietą na trawie,
pogłaskać ją gołębim gruchaniem. –
Zostań dłużej w wcieleniu z ziemią,
nic ci się nie stanie póki patrzę.
A kiedy wzburzy się leśny ruch
i popędzą gałązki brzóz dalej.
Odnajdę twe czułe miejsce –
intymnie w tobie zatańczę.
O Erotyko! –
Duch Rycerski płynie…
w nieznane koryta rzeki.
6.06.2010 – Ustka
Niedziela 23:25
Wiersz z książki “Zatoka Intymnego Przymierza”