Różana piękność
Małgorzata Orzechowska Brol
wyłaniasz się zapachów burzą
czysta niepokalana
obłoki nad twą
tonią się chmurzą
w poświacie rana
trwasz w kroplach blasku
usłyszeć szelest płatków chcę
co ledwo się chwieją
w oddechu wiatru
cała zieleń dyszy
ująć łodygi kształt kolczasty
pragnę wilgotnymi ustami
płatkom masaż zrobię
trwaj różo
aż do przebudzenia
tak więdną
bóstwa młode
tracąc z opadłymi
płatkami urodę