Senność jesieni
Helena Szymko
słońce o wschodzie – mgłę rozmywa
jesienna aura wynurza się z mgły
astry – oblały się rumieńcem
każdy z ich płatków, na wietrze drży
jesień się snuje z rudawym włosem
jej szata błyszczy ciepłymi barwami
liście dywanem kładą się złotym
drzewa, obnażone z liściastej szaty
ich gołe konary sterczą jak zwierzęce kły
tylko jarzębiny czerwienią korali
radują oczy, w te osnute melancholią dni
jesień, malując senne pejzaże
z sennym obliczem po polach się błąka
szykując się do zimowego snu
pajęczą nicią opleciona – w puszystą kołdrę
z opadłych liści mocno wtulona – zasypia
na długie zimowe noce i dni