Serce na śniegu
Ewa Maciejewska
rysował ktoś tutaj serce
na białym puchu obrusie
nie zimne to lecz gorące
wyznanie uczuć być musi
fruwają białe motyle
wśród śnieżnej magii przestrzeni
gdzieś w chmurach nad nami razem
zasiedli w szatach anieli
korony srebrnych konarów
w mięciutki fotel zamienią
spoglądać będą z przestworzy
na radość albo cierpienia
wędrują szlakiem zimowym
jesienie wiosny i lata
raz uśmiech a raz tęsknota
w historie ludzkie się wplata
choruje ciało i dusza
pożera cicho kruchości
bezsilną walką toczone
deficyt czując miłości
nie chowaj uczuć gorących
pod bielą chłodu niewinną
niech anioł słońca przemieni
kry serca mocą tajemną