Długimi cieniami zgaśnie dzień
niebo zakwitnie gwiazdami
stół wyścielony
serce zakipi
kałamarzem
świątecznych
uczuć i wrażeń
strzybło śniegu opadnie
wyścieli cicho świat dookoła
Wybiła godzina miedziową gwiazdą
w stajence poruszenie i radość
otworzy się niebo
zbawienia
blaskiem
otworzy oczy
syn wysławiony
na ołtarz pana rzucimy pokłony
Białym opłatkiem zbratamy serca
zgasną niezgody i spory
miłością utkane
słowa nadziei
spłyną wiary
serdeczną strużką
by poświąteczne poranki
witać ufnie szczęśliwi i zdrowi
Dla mojej mamy