Te usta i wojownicze piersi
Zygmunt Jan Prusiński
Kamili Żochowskiej
Niosą treści bogowie.
Zupełnie inaczej podchodzę do piękna;
jest w nich i słońce i skrawek sukienki
na pamiątkę.
Nie obwiniam siebie,
że pierwszy raz dotknąłem pióro ptaka
i piszę do tej pory wiersze.
Soczystość w nich jest, choć uboga –
poniektóre wyschły
z tęsknoty.
A te usta i wojownicze piersi,
ile bym dał za to swoich wierszy
żeby na tle cieni chilijskich sosen
całować i usta i piersi,
do samego brzegu ciała
przypływać z nowinami.
Kamila oddala się…
Patrzę za nią jak horyzont!
13.10.2010 – Ustka
Środa 8:51
Wiersz z książki „Niebieski blues”