W marcu jak w garncu
Bronisława Góralczyk
Zachmurzony horyzont nad miastem
już ulewą nas raczy ktoś w górze
a ja synka wysłałam po ciasto
i po pranie wiszące na sznurze
Taka aura przedziwna, marcowa
ktoś do garnca ten miesiąc porównał
bo raz słońce odkrywa raz chowa
albo z wiatrem gdzieś gna do południa
A i mgły nad Kłodnicą rozściela
niczym welon nad glową bogdanki
co to wraca nad ranem z wesela
w roli żony i w roli kochanki
Marzec zieleń co roku przynosi
i z ptakami się brata w dąbrowie
i nowinę radosną wkrąg głosi:
mamy wiosnę szanowni panowie!
Paniom również nowinę ogłasza
że na łące pierwiosnek zakwita…
a nim rudzik wyfrunie z poddasza
on już z wiosną jak z siostrą się wita
Gliwice 17.03.2023 r.