W mocy słów które zakwitają
Zygmunt Jan Prusiński
Spotykam kobiety na chodniku
czasem się ukłonię któreś jak jest w sukience.
Ciebie jeszcze nie spotkałem
ale wiem że istniejesz rozwiana wiatrem.
Skupiam się w przytulnym miejscu
jeszcze długo przed przyjściem księżyca
dotkniesz mojej ręki – przywłaszczysz ją
chwilą ludzkiego pragnienia.
Cokolwiek powiesz pod gołym niebem
zaznaczę cię w intymnym wierszu –
łodzie dryfują morskimi pieśniami
układam słowa byś do snu przeniosła.
1.11.2016 – Ustka
Wtorek 18:17
Wiersz z książki “Szudroczyć”