Wielobarwność ciała Katarzyny
Zygmunt Jan Prusiński
Całuję twoje stopy najpierw,
dasz znać, przybliżę się bliżej,
rozpocznę całowanie łydek,
dasz znowu znać, całować będę
kolana, potem dając znać,
całować będę twe uda –
a w pewnej chwili powiesz: “Stop”!
i zamienię się w kroplę rosy…
– Kto będzie cię tak całował Katarzyno?
5.10.2010 – Ustka
Wtorek 21:33
Wiersz z książki „Niebieski blues”