Wiersz do anonimowej kobiety
Zygmunt Jan Prusiński
WIERSZ DO ANONIMOWEJ KOBIETY
Ewelinie Piwowarskiej
Zupełnie inaczej myślę.
Takie dni nieraz przechodzę
niewinną linią horyzontu.
A gdybyś mnie zaprosiła
do tej ciszy w twoim świecie,
co byś mi zaproponowała?
Jesteśmy duchami w miłości –
obejmujemy tyle co możemy
wobec siebie przekazać…
Każdy liść to mój wiersz.
W kolorach zatańczę z tobą,
każda noc inna – liryczna.
Całuję twe nogi dźwięcznie,
dzwonisz jakbyś była dzwonkiem
w moich rękach rzeźbiona.
3.12.2010 – Ustka
Piątek 8:30
Wiersz z książki “Pasja i pasjanse”