Wiersz pisany przy Adamie Mickiewiczu!
Zygmunt Jan Prusiński
Motto: Zerwę wszystkie sukienki –
nagość nieba i twego ciała
rozkocham do nieprzytomności!
Przyszedł dzisiaj do mnie Adam,
usiedliśmy w ogrodzie
a rozmowa była o tobie.
Pytał się poeta jaka jesteś,
odpowiedziałem: dobra kobieta,
wrażliwa i uczuciowa.
Pod jarzębiną czerwoną
czerwień zaświeciła nam w oczy.
Mickiewicz zadeklamował swój wiersz
„Na Alpach w Splügen” –
zapamiętałem strofę:
„I postać twoją widzieć lękam się…”
– Czyżbym i ja miał się ciebie bać Ewo?
Nie! Będę jeszcze bardziej rycerski,
a niech Mickiewicz nam zazdrości…
Jak w pocałunkach usta się iskrzą!
30.1.2012 – Ustka
Poniedziałek 14:59
Wiersz z książki “Kraj Herberta”