Wrześniową drogą
Sylwia Błeńska
wiatr głaska przydrożne wierzby
w oddali most tczewski
i to co po nim zostało
doczekał się kolejnych wyborów
na próżno czy w czas
Wisła niewzruszona
droga przed siebie cięta kręta
w nowym wydaniu
non stop czerwone światło
anielska cierpliwość ma swoje granice
lecz nic mi do czasu ani w te i wewte
płynę więc po morzu asfaltu
a za mną przede mną pufają parowozy
rozgrzane kotły do czerwoności
i cóż im po tym
kiedy cel stoi w miejscu
15.9.2023