WSPOMNIENIE WSPINACZA

WSPOMNIENIE WSPINACZA
Kazimierz Surzyn

Uwielbiam wspinaczkę górską –
gdy tak idę raźno pod niebo
pokonując trudy i niepokoje
docieram do piękna do harmonii
niebios z pejzażami natury
które obserwuję z wysoka
spoglądając raz w górę raz w dół
i myślę sobie ile włożył wysiłku
Bóg co to wszystko stworzył
i nam z największej miłości oddał
tam czuję się naprawdę wolny
nie ważne że odczuwam zmęczenie
dla tego cudownego obrazu warto
dla tych barw muzyki dźwięków skał

Kiedy do domu pełen wiary wracam
naszą piękną codzienność doceniam –
spotkanie z rodziną po długiej rozłące
filiżankę herbaty po wielkim pragnieniu
sen marzeń pod bielutkim posłaniem –
po nieprzespanych nocach utrapieniu
słodką prawie senną ciszę nirwany –
po szalejącej prosto w oczy wichurze
obok ciebie leżę całkiem uspokojony