WYZNANIE ROZWÓDKI
Maciej Jackiewicz
Jesteś tylko mój, dobry i pracowity
a to co robisz jest zawsze z talentem
Nie dbasz o sławę i jakieś zaszczyty
w dodatku jesteś miły… abstynentem
Nie potrzebujesz fajki czy bomby kawy
ty tak lubisz czyste chodniki i dywany
Kiedy jesteś potrzebny nie ma sprawy
chętnie wysprzątasz cały domek kochany
Do roboty mnie teraz nikt nie pogania
zawsze podążasz za mną tym samym śladem
Nie marudzisz jak mój były, kawał drania
i nie pytasz mnie nigdy co z tym obiadem ?
Taki pedant z ciebie, że mucha nie siada
dojrzysz każdy pyłek – to nie przesada
Tylko czasami mam powód do płaczu
gdy prąd wyłączą słodki
odkurzaczu