Złamane pióro poety
Zygmunt Jan Prusiński
Motto: Wiem Janie Lechoniu,
że kochałeś Polskę prawdziwie.
Swoim lotem zapomniałeś zabrać pióro;
nie było ciężkie, pióro poety nie jest ciężkie,
ciężkie są słowa.
Zadbałeś jednak o uczucia
nazwać w swoich wierszach po imieniu,
czym jest Polska i Warszawa dla ciebie.
Ten miękki piasek pod stopami
i sosnowe modlitwy pochylone nad starcem,
który na Powiślu myśli swe puszcza na Wisłę.
Zwykłe zaklęcia z liści…,
dziecko się skrada,
by upiększyć nimi swój zeszyt do polskiego.
Emigrancie z lotu ptaka,
czemu spadłeś na bruk w Nowym Jorku?
Tego odruchu nie mogę ci wybaczyć…
Po tobie zostało
złamane pióro poety.