ZMIENNOŚĆ
Anna Zimna-Węgielska
Łatwo jest słowem
Kogoś zranić
Jutro staje się wczoraj
Wpadając w marazm
Łatwo dobrym słowem
Dodać skrzydeł
Do kiedyś
Przeplatane byciem
Szacunkiem
Dobrocią
Czyjeś nadzieje
Co tlą się w obłokach
Jak przyjazne dłonie
Nie ma wczoraj
I jutra
To zmienna pora
Jest dziś i nasza droga
Po małe zdobycze
Witając nowe daty
Nie licząc godzin
W dążeniu by móc
Podążać do
Klejnotu duszy
Przyjaznej dłoni