Życie z kropli deszczu
Zygmunt Jan Prusiński
Marzenie Białkowskiej
Uważam że konie w fotografii
są piękne – jak i ty Marzeno.
Łączymy swe fluidy – czasem na chmurce,
na mgle, na rosie, na kropli deszczu.
A jeśli zbliżyłbym swoje usta
by zaznaczyć pieszczoty na piersi,
jakbyś odczuła i zachowała ten odbiór kobiety?
Otwórzmy się jak sosnowe korzenie,
przytulmy gołąbka na niebie,
dżdżownice podnieśmy z chodnika –
a poetę ugościć w sypialni!
To jest przyroda – i ty jesteś przyrodą.
– Ukryjmy w sobie tajemnice miłości dla nas!
4.11.2010 – Ustka
Czwartek 18:16
Wiersz z książki „Wnętrze cienia”